sobota, 26 maja 2012

Badanie rynku

Drukuję bloga. Tę syzyfową pracę zadałam sobie po tym jak serwer onetowy padł na kilkanaście godzin i już, już myślałam, że nie powstanie. Bog co prawda istniał ale archwum było PUSTE. Straszne słowo. W końcu się podniósł ale przeżyłam chwile grozy.

Drugi powód to taki, że w dzisiejszych czasach bardzo łatwo stać się swoim własnym wydawcą- złożyć, wyedytować myśli niepoukładane o hodowli karpia świątecznego po sezonie, prowadzenia własnego biura matrymonialnego czy minutki z wizyt w budkach telefonicznych województwa mazowieckiego.

Nie rozważam jeszcze wydania się realnie ale mając wszystko w postaci zerojedynkowej na dysku i wersji papierowej- może łatwiej będzie podjąć ostateczną decyzję?

Jak na razie mam wydrukowany cały 2007, część 2008, nic z 2009, większość 2010 i 2011. Jak narazie odpuszczam sobie 2005 i 2006 bo to czasu odległe, kiedy jeszcze moja wena pączkowała w bólach i jeśli kiedyś się nią podzielę to raczej z okazji okrągłej rocznicy jakiejś- np. diamentowej. Special Edition dla koneserów, dzieło kultowe, prequel. Do tego czasu materiału będzie pewnie tyle co w "Wojnie i Pokoju" Lwa Tołstoja i będzie zajmować podobnie multo miejsca na półkach. Kupiłam folder typu "expandig file", wsadziłam 2007 o file się ekspandnął do granic możliwości. Z jakiegoś powodu myślałam, że zmieści się w nim całe 12 lat, czyli pokorzystam spokojnie z zapasu w folderze. Z jakiego powodu- nie wiem. :) Pewnie to podświadome odrzucanie oskarżeń o gadulstwo i wodolejstwo.

Kupilibyście e-booka "Kokain czyli Mój Nieokrzesany Charakterek" w postaci 5 tomów? :)

7 komentarzy:

  1. Saxofonistka27 maja 2012 15:33

    Ja się na to piszę, poproszę egzemplarz nr 1 z autografem ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chętnie kupię i 10 tomów ale proszę wydać całą dziesiątkę w tym samym czasie,bo strasznie nie lubię czekać.Ina z Zabrza

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłabym. Po znajomości i jako że z jednego miasta jesteśmy poproszę o wersję z dedykacją. Może być papierowa :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że bym zakupiła.
    Detaksacja.

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaa...mmm...... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jasne ze bym kupił. Przyzwyczaiłem się do Ciebie. A jeszcze chętniej Album Twoich zdjęć.
    Marek

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo bardzo chetnie :) zaczynam karmic swinke skarbonke :)

    OdpowiedzUsuń