sobota, 24 grudnia 2011

PD: Łosoś z pomaranczami i tymiankiem



Gotowy, czeka aż z piekarnika wyjdzie murzynek Susla.

Nie jadam karpii, sledziem gardze o ile nie jest marynowany. Łososia natomiast kocham pasjami. No i jest to jakiś sposób na naklonienie Mai do zjedzenia czegokolwiek że stołu wigilijnego.


Tradycyjnie u Kokainki na blogu życzył Wam Wszystkiego Najlepszego jakiś Mikołaj a to z gołym zadem a to jakiś inny dewiant. W tym roku będzie to plaster martwej, zimnej ryby oblozonej owocem cytrusowym. :)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANI MOI! Z okazji Wigilii Bożego Narodzenia, Wam i Waszym Rodzinom życzy Kokainka, Suselek, Maya i Gabi. Oraz Ryb w Owocu.

7 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego dla Was i biednego losia! Tez mam ryby w owocach, bo trzymam karpika przed smazeniem w koprze, majeranku i plastrach cytryny.
    Tak zamarynowany zupelnie zmienia karpiowy punk widzenia,ale nie o tym chcialam:) Chcialam o tym, zeby Wam sie dobrze dzialo i zawsze bylo dostatnio, zdrowo i wesolo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, u nas tez losoś! Wszystkiego najlepszego, mnostwo miłosci i duzo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znoszę karpia, ale tradycja to tradycja i rodzinka nie chce słyszeć o zaproszeniu na kolację wigilijną innej ryby -.-

    Wesołych Świąt, Kochana! :)))
    Życzyłam na swoim własnym blogu, więc nie krążyłam po wszystkich blogach z komentarzami.

    Dajcie znać co z Mikołajem :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego dobrego sobie pozwalam zyczyc, jako stala czytelniczka. Najbardziej - zdrowia dla dzieci i milosci,a z reszta sobie poradzicie...

    Pozdrawiam, Lucyna

    OdpowiedzUsuń
  5. Ps. Murzynek powiadasz? Rasizmem traci... :-P

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesolych i Spokojnych Swiat!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrowych radosnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń