piątek, 1 czerwca 2012

Maja- dziecko swoich rodziców.




W zeszycie do ćwiczeń dla 3-4 latków, było polecenie, które Maja grzecznie wypełniła wkładając w nie całe serce:

-To jest pljaneta, Mars...., tu są usy (dobra, dobra wiem, że pljaneta od razu zaczęła przypominać Saturna), tu są księzyce, i tu, i tu....ooo.... a tu Kosmotek. Ma jedno oko tylko i antenkę na głowie i kuleckę. I ramionka ma do pisiania na komputeze i stół tu jest i talezyk z rodzynkami i kubecek z piciem......

4 komentarze:

  1. Piękny rysunek , będzie z niej artystka . Nadrobiłem zaległości w czytaniu , no tak , chamstwo polaków jest znane wszędzie . Nie przejmuj się , myślę że na tej swojej wiosce trochę odwykłaś . Co do komunii to może prezent był nie taki :) żartuję , ale tu w kraju już przesadzają z prezentami . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. 3-4 latki maja rysowac planety i Aliena ? Ja bym cos a la Giger nagryzmolila :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Thanks you your information and nice blog,good article...

    OdpowiedzUsuń