środa, 11 stycznia 2012

No, samo przyszlo!

Bez proszenian bez stawiania innych szkrabow za przyklad, dziś rano Maya napisala duze "M" i dwa "a". Bardzo z siebie zadowolona, poklaskala sobie i uznala, że piewrsze koty za ploty a Polacy nie gesi, swoje imię pisac czas. :)

3 komentarze:

  1. Gratulacje! :D

    Widzisz Kokain? Na wszystko jest swój czas! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. też się już nauczyłam przy Amelce, że jeśli na coś jest za wcześnie to ani prośbą ani groźbą - dziecko zrobi wszystko ale w swoim czasie :)
    A Maji gratulujemy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooooo :-) To juz potrafi MAMA napisac :-)

    OdpowiedzUsuń