wtorek, 16 sierpnia 2011

Miss Fieldmouse

Żółty Smok poszedł do nowego właściciela.



 ... powiedział, że ten chłopczyk na niego dyba i wybrał iść do ludzi.

***

A przy okazji obcykałam Miss Fieldmouse, którą zrobiłam jakiś czas temu dla własnej szczęśliwości bazując na postaciach myszek z książeczek z cyklu "The Bramley Hedge". Od pierwszego do ostatniego oczka jest moja i tylko moja, bez żadnych wzorów ani patentów. Ma ściągany fartuszek, kapelusik, oraz zimowy szal. Koszyczek z kwiatkami też zsuwa się z łapki. Ma ciałko w całości od szyi do bucików i można jej dorobić gaciorki bo jak na razie, taka poważna panna a świeci niewymownymi jak jakaś mysz z zamtuza.

Stylem ma przypominać Anglię z czasów "Dumy i Uprzedzenia". Jak się zestarzeje, może z powodzeniem zagrać starą, dobrą Panią Bennett. Ma kapelusik bonnet w modnym w tamtych czasach kształcie, wiązany pod brodą, na boku na filetową wstążkę, sukienkę z rękawkami 3/4, z falbanką, fartuszek do brzegu sukienki oraz brązowe buciki idealne na błotniste, angielskie ścieżki.

Marzę, żeby zamienić ją we wzór, który będę mogła sprzedawać ale jak się okazuje, wydestylować wzór z gotowej postaci to nie taka łatwa sprawa.

A na razie, siedzi sobie cichutko na kominku, jak na mysz przystało, choć bez miotły i łypie na mnie oczkiem. Bo spojrzenie ma skromne choć zalotne.

No uwielbiam ją.




6 komentarzy:

  1. Brawo jestem pełna podziwu i zazdraszczam tych umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz wielki talent :D myszka zajefajna, powodzenia w rozpisaniu wzoru

    OdpowiedzUsuń
  3. Mysia-skromnisia :-) Niech siedzi sobie na kominku i cipke grzeje, a Ty zacznij robic jej kawalera do pary i schemat notuj.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaa! Zapomnialabym sie czepnac. Wasy? Nie widze wasow. Ani ogonka :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mysia sobie wyprosiła i stwierdziła, że myszy z jej kręgów nie mają ten tego tylko ... inne. Ale chętnie wygrzeje. Wąsów nie ma, bo goli, nie przystoi taka włochata biegać a ogonek chowa bo znowu- w jej kręgach nie przystoi wystawiać ogonka na widok żarłocznych oczu myszów. Że nieprzyzwoite.

    OdpowiedzUsuń
  6. To, co wyprawiasz;) w temacie robótek jest NIESAMOWITE. Masz talent i tyle! Pisałam raz, napiszę po raz kolejny- ZAZDROSZCZĘ!

    OdpowiedzUsuń